16 stycznia 2016

Mały reset

Ten czas uwielbia każda kobieta. Cisza, ulubiona książka i gorąca herbata z cytryną. Każdemu potrzebny jest mały reset po całym dniu pełnym wrażeń. W moim przypadku ten reset następuje w czasie drzemki mojej córki, no ale te 10-15 minut lepsze niż nic. Mi tyle czasu wystarcza na pomalowanie paznokci i przeczytanie paru rozdziałów mojej ulubionej książki. Dodatkowo na myśl, że niedługo skosztuje karpatki robionej przez mojego narzeczonego sprawia, że nie mogę się doczekać późniejszego wieczoru :)



Miłego wieczoru Kochani!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz