31 sierpnia 2016

Gorsza jakość, czyli (nie) małe problemy techniczne

Witam ponownie. Obecna przerwa była i jest spowodowana problemem ze sprzętem fotograficznym. Mam wielką nadzieję, że nie potra to tak długo jak przypuszczam, ale kto wie?
Na ten czas jakość zdjęć nie będzie szczególnie zadowalająca, chociaż będę się starać łapać dobre światło i ostrość. Ale nie okłamujmy się, szału nie będzie.
Ale jak powiadają...
Jak się nie ma, co się lubi, to się lubi co się ma! :)
Chociaż brakuje mi strasznie tamtego maleństwa, to staram się nie załamywać.

Swoją drogą, to miał być jakiś kryminał. :)

11 sierpnia 2016

Lata, to chyba nie będzie

Cześć!
Przyznać się, kogo z Was pogoda dobija? Nie martwcie się, mnie również! Chmury, słońce, chmury, deszcz, burza... A gdzie lato, gdzie to ciepło? Opaleniznę w te wakacje wyrobię chyba już tylko na solarium...
Przed chwilą nawet się nie zorientowałam, że kolejne deszczowe chmury "zaleją" moje miasto. Dobra książka wciąga, kiedy dziecko śpi ;)



Chyba zrobię sobie herbaty, o tak.

zdjęcie sprzed 5 godzin. Słońce i czysta miłość
Do następnego!

10 sierpnia 2016

Isana Professional | maska nawilżająca do włosów mocno zniszczonych i łamliwych

Witajcie! Jak wiecie, moje włosy są bardzo kapryśne i trudno je ujarzmić. Zaś ten kosmetyk ma je poskromić w 60 SEKUND. Dla mnie bomba, osobiście ciężko mi wytrzymać choćby 10 minut z maską. A czy oto to maleństwo potrafi cokolwiek w minutę? Czy pic na wodę fotomontaż? Jeżeli chcecie poznać moje zdanie to zapraszam do małej recenzji!


6 sierpnia 2016

Mixa HYALUROGEL | krem intensywnie nawilżąjący

Witajcie! Mówisz i masz, kolejna recenzja. Tym razem będzie to krem z Mixa, produkt dzięki Klubie Ekspertek od Ofeminin. Nie spodziewałam się dostać do testów, także dziękuje ogromnie! Przyznaję, że nic nigdy z tej firmy nie miałam, więc do testów przyłożyłam się ogromnie. Stosowałam rano i wieczorem według zaleceń producenta. I co z tego wyszło? Zapraszam do dalszego czytania!


5 sierpnia 2016

Nowości, nowości!

Cześć, to znowu ja! Prawie trzy tygodniowa przerwa to trochę za dużo. A raczej o wiele za dużo. Spiąć tyłka nie mogłam, ale już jestem,jestem. Dzisiaj wspomnę o paru produktach i jednocześnie zapowiedziach następnych postów. Tak naprawdę, to tylko dwa produkty kupiłam. Resztę wygrałam bądź zostałam wybrana do testów. Szczerze? Dla mnie spoko, kto nie lubi wygrywać? To co, zaczynamy?