1 października 2015

Hard Days

Od kilku dni działam jak robot, automat. Czuję, że łapie mnie przeziębienie.. W dodatku od jakiegoś czasu malutką męczą kolki i swędzą dziąsła. Ciągle wkłada sobie rączki lub zabawki do buzi. No ale cóż, nikt nie powiedział, że będzie łatwo i różowo. W poszukiwaniu porad łapie się niektórych aplikacji na telefon lub w internecie. Pociesza mnie myśl, że nie tylko ja tak mam.

Tymczasem uciekam! Amelia postanowiła, że 10 minut drzemki to dla niej za dużo :)

mój reniferek ♥

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz