8 czerwca 2015

Truskawki

Cześć! Nie wiem jak u Was, ale u mnie nie ma poranka bez truskawek. O matko, jak ja je uwielbiam! Oczywiście zjadłam je w 5 minut, ale zdjęcie zdążyłam zrobić, hehe. Bo w ciąży trzeba sobie dogadzać. :)

Ostatnio znowu była cisza w postach, ale to ze względu na termin już zbliżającego się porodu. Za ok 2 tygodnie mała prawdopodobnie przyjdzie na świat, a kolejny rozgardiasz mam w ciuszkach! Co chwila ktoś z rodziny chce dać od siebie, że powoli nie mam gdzie to pochować! A to kolejne śpiochy, a to zabawki czy kocyki. Jedno dziecko, a ubranek tyle, że poezja! Ale przynajmniej nie muszę się martwić, że będzie ich za mało, będę miała w co maleństwo stroić. :)

pycha!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz