22 marca 2015

Włosowa udręka

Hey!

Obudziłam się dzisiaj z okropnym katarem - przeziębienie nadal bierze górę. A pogoda? Znowu kapryśna. Śnieg z deszczem? Można? Najwidoczniej.. A tymczasem przejdźmy do konkretów!


Nienawidzę, po prostu nienawidzę! Zdecydowanie wolę tą czarno-złotą serię. Co w tej mi nie odpowiada? Wszystko! Zaczynając od zapachu - udręka! Taki okropny chemiczny zapach.. Dla mnie to męczarnia w stosowaniu tej serii. Nic a nic nie ujarzmia moich włosów, tylko bardziej je plącze, wysusza. No po prostu nie mogę tego wytrzymać.. Na szczęście została tylko końcówka szamponu, a odżywki używam jako zmiękczać włosów do depilacji maszynką. Okropność! Zdecydowanie nie polecam.. O tyle dobrze, że dostałam to szampon i odżywkę w prezencie, bo w przeciwnym razie pieniądze byłyby wyrzucone w błoto :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz