No to teraz się zacznie.. Świąteczna gorączka, długie noce, mroźne poranki, Sylwester! Co jak co, ale uwielbiam ten okres. Tym bardziej, że ten miesiąc będzie bardziej magiczny i nie zapomniany. Mikołajki, niebawem Wigilia. Żyć nie umierać ;). A może stanie się cud i zawita do nas śnieg? Ale taki no wiecie, prawdziwy gruby puch! Ahh, jak miło się czasem rozmarzyć ;).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz